Śniadanie dla diabetyków

Osoby chorujące na cukrzycę powinny szczególnie dużą uwagę zwracać na wybór odpowiednich produktów w swoim jadłospisie. Komponując codzienne menu nie można zapominać o pożywnym i zdrowym śniadaniu. Wbrew pozorom nie musi ono znacznie różnić się od tego, co jadają pozostali członkowie rodziny.

Pieczywo dla osób z cukrzycą

Osoby, u których zdiagnozowano cukrzycę, z całą pewnością muszą zadbać o dobrze dobraną dietę. Planując posiłki należy m.in. unikać węglowodanów, a przede wszystkim cukrów prostych znajdujących się np. w słodyczach, ciastach, słodkich bułkach czy białym pieczywie. Czy to oznacza, że diabetyk musi całkowicie zrezygnować z kanapek? Oczywiście nie, o ile wybierze chleb o niskim indeksie glikemicznym. Wskaźnik ten określa wpływ spożywanych produktów na poziom glukozy we krwi po ok. 2-3 godzinach od ich zjedzenia.

Kluczowe znaczenie ma więc sprawdzanie składu kupowanego pieczywa. Cukrzycy powinni unikać pieczywa z takimi dodatkami, jak np. kandyzowane czy suszone owoce. Dobrym zaś wyborem dla nich będzie wspomniany już chleb o niskim indeksie glikemicznym, wypiekany z mąki żytniej, graham bądź owsianej i o dużej zawartości błonnika.

Jakie dodatki do śniadania?

Z chlebem świetnie komponuje się zarówno nabiał, jak i pieczone mięso czy warzywa. Na kanapkę z odpowiednio dobranym pieczywem możemy położyć kawałek pieczeni z polędwicy wieprzowej bądź drobiu, a także chudy twaróg czy żółty ser o obniżonej zawartości tłuszczu. Masło lepiej zamienić na dobrej jakości margarynę bądź hummus, a całość korzystnie jest uzupełnić świeżymi warzywami albo sałatą. Diabetycy mogą ponadto sięgać po prażone pestki dyni, orzechy lub migdały. Nie tylko zawierają one cenne dla zdrowia składniki, ale dodatkowo świetnie uzupełniają smak wielu dań.

Jak widać śniadanie diabetyka może być smaczne i urozmaicone, wystarczy tylko sięgać po rozsądnie wybrane produkty. Nie musisz też rezygnować całkowicie z pysznego pieczywa – chleb o niskim indeksie glikemicznym znajdziesz w piekarni na Wilanowie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.